piątek, 23 sierpnia 2013

Rozdział 19

**Valentina**
Przed godziną wróciłam do domu,a rodzice wyjechali,i pogadali z rodzicami Leona by na tą jedną nockę przyszedł do mnie.No i ja to rozumiem!Pokaże dziś temu burakowi do kogo należy Leon!Postanowiłam ubrać się dość wyzywająco by pokazać mu moje atuty.Przygotowałam też pidżamkę na czas wycieczki.Leon się jej nie oprze.O!To Leon!Szybko poprawiłam fryzurę w lustrze i pobiegłam otworzyć drzwi.
-Hej Kochanie-powiedziałam po czym gdy tylko przekroczył próg domu wpiłam się w jego wargi namiętnie całując.
-Mmm...Dzień dobry Valentino.
-Przygotowałam dla nas kolacje!Chodź-gdy doszliśmy do salonu mojemu chłopakowi zaświeciły się oczy.No tak zrobiłam jego ulubioną potrawę-Ravioles con tuco.Po chwili usiedliśmy przy stole jedząc.
**Leon**
Tini jest niesamowita przygotowując te danie.Jeszce powiedziała,że zrobiła deser-Queso y dulce.Mmm...Ale do rzeczy.Miałem zerwać z Valentiną.Te kilka godzin spędzonych z nią zrozumiałem,że ją kocham.A te pocałunki z nią były magiczne,co ja plecze?!Każda chwila w jej towarzystwie jest magiczna,wyjątkowa.A z Tiną,tego nie ma.
-Proszę-Tini podała mi kolejny kieliszek wina.Który to nie wiem.Wiem,że dużo ich już było.Ale co mi tam.
**Narrator**
Po godzinie Leon był już pijany i nie wiedział co robi,a Valentina dosyć "trzeźwa".Postanowiła go dziewczyna uwodzić.Odłożyła swój i chłopaka kieliszek na stoliczek,który stał na środku salonu,a na  przeciw pary,który siedziała i przytulała się na czarnej sofie.Tina usiadła Leonowi okrakiem na kolanach,i zbliżyła swoją twarz do jego szyi gdzie ją kąsała.Chłopak w przyjemności odrzucił głowę do tyłu.
-Chodźmy na górę-szępnęła mu do ucha,lekko je przygryzając na co chłopak jęknął.A w pokoju dziewczyny na półce stała dziewczyna gdzie wszystko nagrywała,to co działo się w pokoju,ale co to można się domyślić.
**Leon**
^^Ranek w pokoju Tiny^^
O Matko!Moja głowa!Yyy...Chwila gdzie ja jestem?A tak!Jestem u Valentiny,tylko co ja robię!My chyba nie!NIE!!!To tylko zły sen!Ja miałem z nią zerwać!Obiecałem Violetcie,że z nią będę!Spojrzałem na zegarek.7.50 ,a o 11.45 mamy wyjazd na wycieczkę.Poszedłem do wycieczki mając wciąż nadziej,że to tylko głupi sen,a ja za chwilę się z niego obudzę.Niestety to prawdziwa rzeczywistość.Po co ja tyle piłem?Wtedy nie narobiłbym tyle sobie problemów.
**Valentina**
Wysłałam nagranie na którym uprawialiśmy sex do Pomidora.Zobaczymy jak będzie się dziś zachować po obejrzeniu nagrania.


5 komentarzy i dziś kolejny rozdział moi drodzy!

5 komentarzy:

  1. Aahahhahahahahahhhhahahahh xD Pomidora nie no jebłam ;p Rozdział świetny i czekam na next <333

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział świetny<3
    Czekam na next>>>

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdział ;) Pomidor :D
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Bosko,bosko,bosko! Nmg się doczekać jak ona to zobaczy!!! Normalnie z pomidora padłam jak Paula,ale nmg się doczekać!!!!!!!!!!!! Ale proszę o długi!!! No błagam!!!!! Jestem ciekawa co na to Vilu i Leon!!!!! Kochaaaam tego bloga jak zawsze;**** Życzę weny!;***
    Buźki Miżgu;***
    Vica;)))

    OdpowiedzUsuń