wtorek, 20 sierpnia 2013

Rozdział 13

**Violetta**
^^Sala główna w Studiu^^
-Oto oni...Valentina!Lena!Federico!Facundo!W tym roku jest mniej uczniów co w tamtym,lecz mamy nadzieje,że na następnym przesłuchaniu będzie lepiej-powiedział i zszedł ze sceny wraz z nauczycielami.
Więc ta dziewczyna ma na imię Valentina...Leon cały czas się uśmiecha do niej i na nią patrzy.Poszłam do sali Beta by pograć sobie na keybordzie.Po chwili do sali weszli Diego z Marco,a za nimi Fran i Cami.Nim dziewczyny zauważyły moje łzy,szybko wytarłam policzki by nie było śladu.Na moje nieszczęście Diego zawsze,ale to ZAWSZE wykrywa gdy jestem smutna.
-Violetto.Co się dzieje?
-Nic Fran.Naprawdę nic.Po prostu...
-Po prostu podoba Ci się Leon-powiedział za mnie Diego.
-Diego!
-Ale to cudownie!-wykrzyknęła szczęśliwie Cami.
-Camila!Właśnie,że nie!-do dyskusji dołączyła się moja kochana kuzynka.
-Ta Valentina to była dziewczyna Leona.Jego pierwsza miłość.Ona go skrzywdziła,wyjeżdżając z tatą,ale teraz wróciła.Jak wyjechała z Leonem byliśmy wtedy jeszcze przyjaciółmi.Po nie całym miesiącu staliśmy się parą.Jak chodziliśmy ze sobą prawie dwa tygodnie Ona przyjechała.A Leon przez ten czas,który znów była w Buenos Aires czyli tydzień znów z nią był.A Ona,że był bogaty,
ona też oczywiście,ale wykorzystała go.Naopowiadała mu bzdur,że nie chciała wyjeżdżać.To jej tata kazał.Gdy nakupował jej pięknych bogatych prezentów znów wyjechała.Ale też międzyczasie spotykała się z jakimś chłopakiem.Leon był tak nią zapatrzony,że mi nie wierzył.Mówiąc,że kłamie.Ot to cała historia-powiedziała Lu.
-Chodźmy może do Resto się napić co-zapytałam przyjaciół/
-Jasne-w drodze do baru śmialiśmy się.Na ten czas zapomniałam o Leonie i tej całej Valentinie.
**Leon**
Nie mogę uwierzyć,że Valentina wróciła.Moja pierwsza miłość.Tina obiecała mi już,że będziemy mogli być razem,gdyż wróciła na stałe do BA.Obecnie siedzimy w Resto.Tina siedzi na przeciwko mnie,i trzymamy się za ręce.Moja ukochana pije swój ulubiony koktajl-jagodowy.Nagle do baru weszli moi przyjaciele wraz z Violettą.Ach Violetta..Co?!Jaka Violetta!?Ale ona jest taka piękna,delikatna...NIE!!!Kocham Valentine,ale ona jest inna niż Vilu...Ehh...Kocham je oby dwie...

2 komentarze:

  1. Nie wierze! Jak mogłaś?!!!!!!!!!!!!!!! Pytam się?! chociaż zrób tak żeby viola prosiła go żeby byli razem ale on odmówi i będzie mówił że kocha ta valentine-srine -,- i niech ona będzie z kimś innym a Leoś zrozumie swój gówniany błąd! ;) Kocham tego bloga ale i tak nie żyjesz :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwierz będą razem,ale...Nie dokończę,bo zdradzę pomysł.Ale będą zwroty akcji w rolach głównych będą Viola i Valentina;)

      Usuń