*Angie*(w domu)
Hmm...Wstałam dziś o 7.30 i poszłam do łazienki umyć się oraz ubrać.Postanowiłam ubrać białą bokserkę,na to marynarkę czarną,spodnie oraz buty na koturnie tego koloru.Wzięłam jeszcze torebkę oraz teczkę potrzebną mi do pracy...Gdy weszłam do pokoju nauczycielskiego zobaczyłam kłócących się Gregoria z Pablem,i próbującym rozdzielić ich Antonia.Naszczęście Gregorio poszedł.Wzięłam dziennik i poszłam do klasy gdzie miałam mieć za chwilę lekcje.Zadzwonił dzwonek i do klasy wpadli uczniowie i usiedli na kolorowych pufach a ja na biurko po turecku.Omawialiśmy ćwiczenie na struny głosowe gdy nagle zadzwonił mój telefon.Nigdy nie odbieram ale ten był ważny dla mnie.Dzwoniła Olga.
-Wybaczcie muszę odebrać.To ważne-Nacisnęłam zieloną słuchawkę-Dzień dobry Olgito.Coś się stało?
-Violetta wraca!Violetta wraca!-zaczeła krzyczeć.
-Co?!Kiedy!
-Dziś będą za jakieś 2 godziny,potrzebują guwernantki!!
-Dobrze będę za 3 godziny,muszę kończyć mam lekcje.Do zobaczenie.
-Do zobaczenia Olgo.
*Leon*
Ciekawe z kim Angie rozmawiała.
-Leon!Obudź się kochanie-powiedziała Ludmiła.Moja dziewczyna...
Jest narazie spoko ;)
OdpowiedzUsuńPodobało mi się
Buziaki,
Kira ;*
Podoba mi się
OdpowiedzUsuńPisz następny
Karolcia:)
Fajny Napisz następny bo jest Spoko :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPisz,pisz,pisz szybciutko bo doczekać się nie mogę!!!;*
OdpowiedzUsuń